Tolmeca

Wydawać by się mogło, że Tolmeca jest olbrzymia, ale i poza jej granicami istnieje życie. I to jakie. Na przestrzeni wieków rozwinęło się wokół wiele cywilizacji - niektóre mniejsze, a niektóre o wiele potężniejsze od Tolmeckiego królestwa.


Cesarstwo Diumo - jest to militarystyczne państwo rządzone przez kastę wojowników - kapłanów, którzy podporządkowali sobie resztę społeczeństwa. Przywódcą jest iluzoryczny cesarz - żyjący od setek lat dzięki magii i mrocznym sztukom kapłan, który zapoczątkował przemiany w kierunku agresywnego toku polityki zagranicznej. Sąsiaduje z Tolmecką od północnego wschodu i dochodzi na tym odcinku do wielu incydentów granicznych, dlatego władcy Tolmecki rok w rok budowali tam pas umocnień, który wsparł i tak silne, naturalne blokady, jakimi są górskie szczyty i lodowce.

Ghajinn - religijne i pacyfistyczne państwo, ustępujące coraz bardziej naciskom ze strony Diumy. Od lat jest schronieniem dla druidów i kapłanów z całego świata, gdyż nienaruszone środowisko naturalne (na terenie całego kraju jest tylko jedno miasto, ale za to olbrzymie - o tej samej nazwie co kraj) pozwala im tutaj na medytację i łączenie się z siłami natury. W zeszłym roku doszło do interwencji zbrojnej Diumy, po której od kraju odłączył się duży, wschodni fragment, co tylko zwiększyło granicę Tolmecki z Cesarstwem.

Thro - najmniejsze ze wszystkich państw, mekka handlarzy i właścicieli karawan. Położone w górach państwo, którego głównym źródłem dochodu są olbrzymie złoża metali i kamieni szlachetnych. Przywódcą tego liberalnego kraju jest uważany za najbogatszego człowieka na świecie, były pirat, Farad Gherini - pół elf, dlatego też jest to doskonały azyl dla wszelkich wyrzutków. Dzięki handlu z Thro, zachodnio północne tereny Tolmecki uważane są za najbogatsze.

Qing - od tysięcy lat rządzi tutaj dynastia o tej samej nazwie co kraj. Cesarz Żółtego Słońca - bo tak każe się tytułować każdy kolejny władca, bierze sobie za żonę, córkę głów Wielkich Rodów - odwiecznych mieszkańców tej krainy. Jest ich 13, co też Qingowie uważają za szczęśliwą liczbę. Nowy Cesarz na swojego następce mianuje pierworodnego syna, a każdy kolejny zostaje księciem - do czasu śmierci Cesarza - później stają się nowym gabinetem doradców jego pierworodnego - a jeżeli ten umrze bezdzietnie, co jeszcze nigdy się nie zdarzyło, gdyż w czasie panowania, Cesarz "płodzi" średnio około 40 następców, tron przejmuje jego najstarszy brat - a po nim jego dzieci.

Ginr - zamieszkane przez Zwierzoludzi, zwanymi Ginrami, pustynie ciągnące się jak wydmy wydobywające się z oceanu. Mówi się, że całe to państwo jest eksperymentem jakiegoś potężnego czarodzieja, lub wynikiem nieudanej próby terraformacji tego terenu przez kapłanów z Diumo - na to pytanie nie sposób odpowiedzieć. Na przestrzeni lat jednak, Ginrowie wykształcili się jednak w rzemiośle handlu i budownictwa, łącząc wysokie i strzeliste budowle w olbrzymie metropolie, w których budynki połączone są podniebnymi mostami, a sami Ginrowie poruszają się dziwacznymi, sunącymi po niebie statkami. Jest to tajemnica, w jaki sposób sprawiają, że bez użycia magii, potężne płócienne płachty unoszą się, jak wypełnione magicznym powietrzem...

Valmedi - to typowy przykład królestwa. Rządzone feudalnie, ale praworządnie państwo, na którego czele stoi król Hragnat. Valmedi od zawsze, obok Tolmecki, stoi w opozycji do totalitarnych działań Cesarstwa Diumy, to też często wysyła korpusy ekspedycyjne, do krajów ogarniętych konfliktem z Diumą, aby zapobiec niepotrzebnym rozlewom krwi. Obecnie przebywa tu też Elfia Królowa - Nico'Nru, która musiała zbiec z Yfal'Rabet - proklamowane elfiego kraju, w obawie przed zamachem ze strony Cesarstwa.

cdn.